Opublikowano: 2015-03-24 18:53:39+01:00 · aktualizacja: 2015-03-24 18:55:56+01:00 Dział: Kultura Kultura opublikowano: 2015-03-24 18:53:39+01:00 aktualizacja: 2015-03-24 18:55:56+01:00 Wymienia się ją jednym tchem obok największych współczesnych gwiazd z Francji – Marion Cotillard, Audrey Tautou i Juliette Binoche. Bérénice Bejo, niedoszła dziewczyna Bonda i dubbingowa „Merida Waleczna” znad Sekwany, powraca na ekrany kin w nowym filmie męża, Michela Hazanaviciusa – autora głośnego i obsypanego Oscarami „Artysty”. „Rozdzieleni” – trzeci wspólny projekt artystycznej pary, to poruszająca, rozpisana na pięć języków opowieść o grozie rosyjskiej inwazji widzianej oczami dziecka. Zapraszając na film aktorka tłumaczy, kogo zagrała, czego bał się reżyser i dlaczego ona sama musiała zrezygnować z „bycia miłą, słodką i delikatną”. W wyniku rosyjskiej inwazji na Czeczenię 9-letni Hadji traci rodziców. Osierocony, wspólnie ze swoim malutkim bratem, ucieka z rodzinnych stron i dołącza do tłumu uchodźców. W trakcie tułaczki Hadji poznaje Carole (Bérénice Bejo) – pracownicę komisji praw człowieka w Unii Europejskiej. Z jej pomocą chłopiec powoli otrząsa się z wojennych doświadczeń i wraca do normalnego życia. Nie wie, że poszukuje go starsza siostra, której cudem udało się ocaleć z rzezi. Zazwyczaj w historiach takich jak nasza, bohaterowie z zachodu są przedstawiani jako niesamowici ludzie – całkowicie oddani sprawie, życzliwi, gotowi poświęcić wszystko, by uratować świat. W „Rozdzielonych” jest inaczej. -mówi Bejo. Trudno roztkliwiać się nad problemami Carole, gdy wcześniej widziało się scenę, w której cała czeczeńska rodzina zostaje zmasakrowana. Zrezygnowaliśmy z przedstawiania historii nieszczęśliwej miłości Carole, czy czegoś w tym rodzaju. Staraliśmy się zrównoważyć jej wątek z dramatycznymi losami innych bohaterów. Carole nie jest postacią, która zaskarbia sobie sympatię widzów od pierwszej sceny. Na początku sama jest jak widz: pasywnie obserwuje sytuację, nie angażuje się. Ale powoli, ze sceny na scenę, staje się prawdziwą bohaterką filmu. tytuł Są w filmie momenty, w których jesteśmy bardzo do siebie podobne – sceny rozmów telefonicznych, gdy Carole się wścieka, albo scena, w której przemawia w Parlamencie Europejskim… Moja matka była prawniczką i aktywistką, mój ojciec był reżyserem i aktywistą – pochodzę więc z rodziny zaangażowanej politycznie. Ale na pewno nie przypominam Carole w scenach z Hadjim – we mnie uczucia macierzyńskie od samego początku wzięłyby górę. Podczas tych scen musiałam bardzo uważać na moją mowę ciała. Gdy rozmawiamy z dziećmi, mamy skłonność do mówienia w sposób łagodny i przyjazny, przykucamy, żeby zniżyć się do ich poziomu. Michel ostrzegał mnie przed tym; chciał, żeby Carole była bardziej neutralna, odbierała opowieść chłopca jak raport. Na własny użytek wymyśliłam, że to powinna być rozmowa, jak między dwoma mężczyznami. Przygotowując się do roli, starałam się o nim myśleć, jak o kimś w moim wieku i na tym budować naszą relację. Musiałam zrezygnować ze wszystkich macierzyńskich gestów, z bycia miłą, słodką i delikatną. Podobało mi się to zadanie, choć wymagało zagrania w opozycji do tego, co mam w naturze. tytuł Największym wyzwaniem dla Michela przy realizacji „Rozdzielonych” było uniknięcie fałszu – ten film musiał być realistyczny, nakręcony z poszanowaniem dla historii. Często powtarzał, że nie może sobie pozwolić na żaden błąd, ponieważ ten obraz dotyczy prawdziwych wydarzeń. Gdyby wyszedł mu sztuczny film, Michel czułby się zawstydzony. Ta obawa towarzyszyła mu przez cały okres produkcji. Zastanawiał się nad prawdziwością każdej, najdrobniejszej nawet sceny. Był całkowicie skoncentrowany na tym, żeby zrobić film możliwie jak najbardziej wiarygodny”. tytuł To było nowe doświadczenie również dla mnie. Byłam na planie każdego z sześćdziesięciu dni zdjęciowych, mimo, że grałam tylko przez trzydzieści pięć dni. W pozostałe dni przebywałam tam jako członek ekipy realizatorskiej. Nie chciałam się odcinać od projektu po zakończeniu zdjęć z moim udziałem, chciałam być tam dla Michela. Widziałam, że ten film jest ważny nie tylko dla nas dwojga, ale też dla wszystkich realizatorów, którzy po prostu oddali mu swoje serca. Pod tym względem był to nasz kolejny ‘rodzinny’ film”. Film „Rozdzieleni” w kinach od 27 marca 2015 q/Kino Świat Publikacja dostępna na stronie:
Top 10: Polskie filmy wojenne – co warto obejrzeć? Kino wojenne najczęściej kojarzy się z zagranicznymi, wysokobudżetowymi produkcjami na miarę “Szeregowca Ryana”, “Dunkierki” czy “Pearl Harbor”. W Polsce ta gałąź kina również cieszy się jednak popularnością, czego dowodem może być niniejszy ranking.
Poszukuje filmów wojenny produkcji rosyjskiej i radzieckiej których akcja toczy się w okresie II wojny światowej. Najbardziej chodzi mi o filmy o partyzantach i zwiadowcach. Jakie znacie filmy o tej tematyce ? wertuqq w odpowiedzi na post: wasili | wasili w odpowiedzi na post: wertuqq | dzięki a jakie jeszcze ? entregado66 w odpowiedzi na post: wasili | przemyslav07 w odpowiedzi na post: wasili | wasili w odpowiedzi na post: przemyslav07 | Tak te są dobre ! Ale chodzi mi o takie podobne do Kryptonim Gwiazda, Panowie oficerowie ratujmy Imperatora, Czy seriale takie jak : Walka na bezimiennym wzgórzu , Karny Batalion , Czerwiec 1941 znacie jakieś inne w tych klimatach ? Ogólnie szukam też filmów o partyzantach mogę być produkcji krajów byłego bloku wschodniego np: Jugosławia. przemyslav07 w odpowiedzi na post: wasili | a oglądałeś polski film biograficzny "Hubal" ?a do tamtych to raczej nie znam takich podobnych. wasili w odpowiedzi na post: przemyslav07 | Widziałem i nie szukam raczej Polskich widziałem z naszych raczej wszystkie entregado66 w odpowiedzi na post: wasili | wasili w odpowiedzi na post: entregado66 | A jakieś o wojnie w Czeczeni ? entregado66 w odpowiedzi na post: wasili | to jednak nie o 2 wojnie?;)No nie wiem czy rosjanie nakręcili by jakiś film o Czeczeni obiektywnie?to może o Afganistanie? jak byś zdobył stary film co prawda pr. USA ale naprawdę wasili w odpowiedzi na post: entregado66 | Po prostu lubię kino rosyjski i filmy wojenne wiec i o II WŚ i o czeczeni mogą być. 9 kompanie znam :) entregado66 w odpowiedzi na post: wasili | Ja się na takich filmach wychowałem;))też wlaściwie znam większość radzieckich czy polskich natomiast według mnie polskie kino wojenne z tamtego okresu też było dobre pomijając sprawy polityczne propagandę itd. sceny batalistyczne gra aktorska wszystko na wysokim filmy jak Kierunek Berlin czy Skąpani w ogniu lub western;)) Wilcze echa zawsze ogladam z przyjemnością a i jeszcze Zwycięstwo(czyli Siemion w roli polskiego Rambo;)) wasili w odpowiedzi na post: entregado66 | Wilcze echa znam bardzo dobrze świetny film. entregado66 w odpowiedzi na post: wasili | Polski western a właściwie istern(wyszedł na dvd w rekonstrukcji cyfrowej niestety nie posiadam;) kingagutkowska w odpowiedzi na post: wasili | kingagutkowska w odpowiedzi na post: wasili | doliwaq w odpowiedzi na post: wasili | O wojnie w Czeczenii? Proszę bardzo: mi się, że był jeszcze jeden film o tytule "Wojna" tylko o jakiejś babuszce co jedzie do Czeczenii szukać syna. edit: ten film to "Aleksandra"Bardzo dobry jest też mini serial o Specnazie: wojnie w Gruzji: "Olimpus inferno" i "8 sierpnia"Inne dobre rosyjskie filmy wojenne: "Admirał", "Jesteśmy z przeszłości 1 i 2"(na prawdę polecam 2, została zakazana na Ukrainie bo mówi za dużo prawdy), "Gambit turecki". Jeśli lubisz takie klimaty to możesz też obejrzeć: "Ostatni pociąg pancerny" i "Przełom" choć to nie są już tak dobre produkcje. Również lubię rosyjskie kino ;) wasili w odpowiedzi na post: doliwaq | A znacie jakieś filmy dokumentalne o Armii Czerwonej pod koniec upadku ZSRR. Również takie które opowiadają o wojska stacjonujących w Polsce np jak tan do którego zamieszczam link : jeśli znacie jakieś inne to podeślijcie nie muszą być koniecznie dokumentalne. bilu_5 w odpowiedzi na post: wasili | Na mój rozkaz (1989)Kandahar (2010)Morderczy Afganistan (1990)Gruz 300 (1989) riko62 w odpowiedzi na post: wasili | kiedys le kcial taki serial o Sztyrlicu, byl calkiem ciekawy, a jakis czas potem puscili serial o konwo wozy , potem sie okazalo ze to byl blef a prawdziwy konwoj poszedl inna droga i doszedl do celu itp , wie ktos cos o tym serialu ???ju , szli przez las konwojowali riko62 w odpowiedzi na post: riko62 | JESZCZE RAZ .....kiedys le kcial taki serial o Sztyrlicu, byl calkiem ciekawy, a jakis czas potem puscili serial o konwoju . Szli przez las konwojowali wozy ciagniete przez konie. W koncu sie okazalo ze to byl blef , prawdziwy konwoj poszedl inna droga i doszedl do celu. wie ktos cos o tym serialu ???
Filmy o wojnie 1941–1945 - to cały kierunek w kinie. Jeśli obejrzymy film o tych heroicznych i trudnych czasach, zawsze będziemy pamiętać o bohaterskich czynach naszych przodków, które dały nam dziś szansę na życie w pokoju. „A tutaj świty są spokojne” Rok premiery filmu: 2015; Kraj: RosjaTyran przy pianinie i szary człowiek, który stanął na czele zbrodni. Te dokumenty pozwolą lepiej zrozumieć sposób, w jaki Władimir Putin dochodził do władzy i w jaki sposób rządzi Rosją. Świadkowie Putina: Nikt nie podszedł do Władimira Putina z kamerą tak blisko, jak Witalij Manski, były szef działu dokumentacji w rosyjskiej telewizji, który na przełomie wieków dokumentował przejęcie władzy przez młodego wówczas Putina. Śledzimy polityka podczas kampanii wyborczej, siódmy z nim za biurkiem, gdzie ustawia się nowoczesny komputer, dla nowoczesnego władcy. Wyemitowany w 2018 roku film, oglądany z perspektywy czasu pokazuje, jak wiele z tego, czym dziś straszy Putinowski terror miało początek w tych niewinnie zapowiadających się opowieściach o sile Rosji, o tęsknotach za imperializmem i autorytarnym porządkiem. Manski stawia siebie w roli człowieka, który naiwnie wierzył, że jest świadkiem wielkiej historii, a stał się tylko świadkiem Putina, przejmującego absolutną kontrolę nad państwem. Jego film świetnie wyjaśnia jakimi mechanizmami posłużył się do stworzenia z Rosji prywatnego imperium. Od podporządkowania sobie oligarchów po system medialnej dezinformacji.